29-05-2019 21:00
Kolejka 10

Statystyki zawodnika

Liga C2 uraczyła nas w środę tylko jednym spotkaniem. Zapowiadało się ciekawie, ponieważ Jaglacci po bardzo kiepskim początku sezonu notowali ostatnio serię zwycięstw, a dzisiaj mieli się sprawdzić już z nieco lepszym rywalem niż poprzednio. Początek meczu to ostrożne badanie się zespołów, któremu kres położyły dwie zdobyte w przewadze bramki Tubylców. Na Tinderwolves podziałało to jak płachta na byka i “Fioletowi” od razu rzucili się do odrabiania strat. Tubylcy dobrze jednak radzili sobie z pressingiem rywala i cały czas starali się grać piłką, co mimo wzmożonych ataków rywala, pozwalało im na chwilę utrzymać prowadzenie. Z powrotem wiarę w niżej notowany zespół jeszcze przed przerwą tchnął jednak Łukasz Skóra, którego dwa gole pozwoliły “Jaglakom” odpowiedzieć na trzeciego gola graczy Filemonowicza. Tuż przed przerwą lepsze humory swoim kolegom zapewnił Kamil Skórzyński, który wyrównał stan gry. Drugą odsłonę bardzo mocno zaczęli Jaglacci, którzy chcieli pójść za ciosem. Mocne ataki odbiły im się jednak czkawką, ponieważ mądrze ustawieni w defensywie Tubylcy wyprowadzili dwie szybkie kontry, które ponownie dały im dwubramkowe prowadzenie. Tinderwolves próbowali jeszcze wyrównać, ale szarpać próbowały głównie indywidualności, co nie było skuteczną metodą na przebicie się przez mur obronny rywala. Przerwana seria Jaglacci, którzy nadal utrzymują się dwa punkty nad strefą spadkową. Tubylcy notują 5. zwycięstwo i zajmują lokatę w bezpiecznym środku tabeli. 

VIDEO

https://app.veo.co/matches/20190529-jaglacci-tubylcy/

FOTO